Wczoraj uszczesliwilismy zaprzyjaznioną rodzine Ormianską , która wybrała sobie Polske jako drugą ojczyzne .... kupilismy od nich cały stragan. Nasz nastepny bus juz gotowy do drogi , czekamy tylko na zgode z granicy na przekroczenie granicy i mam nadzieje ,ze w wyniku wyborow na Ukrainie nie wybuchną walki na nowo .
Yesterday we make happy one Armenian family friends who chose Poland as a second homeland , they make living selling kids clothes at local flea market so .... we bought from them the whole booth. Our next van with humanitarian help for war refugees in Ukraine is ready to go. We are only waiting for permission from Ukraine Deputes to cross Polish -Ukraine border and we hope for safe trip regardless recent election turmoil in Ukraine. More updates and live coverage from our trip Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
wtorek, 4 listopada 2014
Prawie Gotowi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetny pomysł :) dobrze, że są ludzie, którzy tak bezinteresownie pomagają innym
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo za cieple slowa :)
OdpowiedzUsuń