Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
wtorek, 30 maja 2017
Sentymentalna podróż na Kresy
Muszę chyba z powrotem zabrać się za pisanie a nie tylko dawać krótkie wpisy na FB . Tyle się działo ostatnio. Więc może zacznę o podróży na nasze Kresy , gdzie szukaliśmy śladów rodziny Fiedorowicz , Sybiraków . Gdzieś na małej wiosce niezwykle urokliwej, spotkaliśmy naszych rodaków , tych którzy nigdzie nie wyjechali ale zostali tam na miejscu . Czasami wydaje mi się ,że to my o nich zapomnielismy. Posłuchajcie tej wzruszającej rozmowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz