Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
czwartek, 8 grudnia 2016
Dzielni myśliwi
Tak w skrócie , panowie myśliwi w South Webster wyszli sobie na polowanie na jelenie , sarny i wszystko co się rusza. Mieli pecha więc zabili dwa psy z premedytacją , aby po prostu coś sobie zabić . Po czym zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie z obrożami. Nieważne ,że to jest po drugiej stronie Oceanu , tu chodzi o mentalność i hołdowanie zabijaniu bez przyczyny. Następnym razem zabije twoją babcie , no bo nie ucieka szybki .Osobnik juz starszy , trzeba przecież pomoc naturze .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz