Translate

niedziela, 11 grudnia 2016

Zaufanie


Dla rzymskiego kapitana ukrzyżowanie kogoś to była rutyna. (Mk 15:37-39). Z początku przestępcę poniżano, przeklinano i opluwano, a w tym czasie jego siły z chwili na chwilę opadały i przychodziła powoli śmierć. Tym razem jednak kapitan stanął oko w oko z umierającym Jezusem! Czytamy: „Jezus zaś zawołał donośnym głosem i oddał ducha.” To zwróciło szczególną uwagę żołnierzy – ostatnimi słowami Jezusa były: „Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego.” Jezus „zawołał donośnym głosem”, pełnym energii i nakazał swojemu duchowi aby opuścił ciało. To był jedna, kluczowa chwila. Jezus nie umarł z powodu pękniętego serca. UMARŁ NA SWOJĄ WŁASNĄ KOMENDĘ! Na długo przed tym Pan powiedział (Jana 10:17-18): „Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. MAM MOC DAĆ JE i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego”… i właśnie tego świadkiem był pogański rzymski żołnierz. Jakiego objawienia doznał i do jakich doszedł wniosków? Jezus to więcej niż tylko człowiek! Jezus jest Synem Bożym! Jezus jest moim Zbawicielem! Ufanie Jezusowi przynosi pokój z Bogiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz