Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Cala ekipa na Ukrainie, nie ma komu komentować?
OdpowiedzUsuńKoszmar chrześcijan ewangelicznych na wschodzie Ukrainy -
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=CWP2KfS59hY