Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
czwartek, 2 lutego 2017
Kolejny Wyjazd
To już kolejny wyjazd do Izraela. Tym razem już bez takich obaw jak ostatnim razem, lecz z pewnym doświadczeniem . Jeszcze na Okęciu ,kiedy czekałem na samolot, agencje podały, że były już Prezydent Obama przekazał miliony dolarów dla Palestyńczyków. Co to oznacza w praktyce? Czy ta pomoc dotrze do arabskich kobiet i dzieci w potrzebie?
Dziś łatwo już dowieść, że nie. Większość trafi w ręce Hamasu i innych organizacji włącznie z ISIS.Kocham ludzi, tych zwykłych, prostych, przeciętnych, tych co zazwyczaj nikt nie słucha. Ich perspektywa? Będzie pewnie czas porozmawiać ,pośród mieszkańców Bliskiego Wschodu, którzy żyją w terrorze, każdego dnia spodziewając się rakiet czy też ataków szaleńców wjeżdżających po raz kolejny w niewinny tłum. Jak to się dzieję, że terror dotyka zarówno mieszkańców żydowskich, jak i chrześcijańskiej mniejszości arabskiej ? Kiedyś miałem zupełnie inny obraz sytuacji. To "kiedyś" dotyczy czasu sprzed mojego pierwszego przyjazdu do Izraela. Tak pewnie jak wszyscy, pozostajemy mniej czy bardziej pod wpływem mediów.
Już niedługo spotkam się z ludźmi, którzy nieśli pomoc a w zamian za to zniszczono ich ośrodek. Pojadę również do placówki charytatywnej działającej przy granicy ze Strefą Gazy. Jak realnie można pomagać na Bliskim Wschodzie, aby ona dotarła faktycznie do potrzebujących? Będę o tym relacjonował dla was przyjaciele!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz