Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
poniedziałek, 19 stycznia 2015
Dziekuje Mojemu Miastu
Wielkie dzieki za pomoc dla mojego rodzinnego miasta : Starachowic. Prezydent miasta pan Marek Materek przekazal nam dary i podjal honorowy patronat naszej akcji. Wczoraj jedzilem po calym miescie zbierajac paczki i dary . Ludzie zupelnie mi obcy zostawiali drobne prezenty , takie od serca. Wszyscy podkreslali ,ze doceniaja ,ze robimy bezporednia pomoc , ze moga to zobaczyx ,ze moga to dotknac. Wlasnie przed chwila nazwiazalem wspolprace z Polakami z Zytomierza , planukemy dotrzec do nich w Marcu. Pozdrowienia Max
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Starachowice, pełno kościołów, pełno religijnych a tak mało prawdy Ewangeli i jeszcze mniej wierzących. Jak cała Polska zresztą. Nie było tak od zawsze. Jeszcze 400 lat temu i wcześniej i później Chrześcijańskie kościoły z prawdziwą Ewangelią od działały od Krakowa do Lublina. Początkiem ich końca było sprowadzenie do Polski specjalnej grupy dywersyjnej nagminnie łamiącej prawo i wszelką moralność w celu wyniszczenia Chrześcijaństwa ale za to pod pełna opieką wladzy świeckiej. Tzn. Stefana Batorego ktőry zaczął ich obecność w Polsce oraz Jana III Wazy (tego z kolumny) którego obsesją stało się wyniszczenie Chrześcijaństwa w Polsce i wprowadzenie pełnej hegemoni Rzymsko Katolicyzmu. I tak się stało ze wszystkimi tego konsekwencjami które prześladują Polskę do dziś.
OdpowiedzUsuńA ta grupa dywersantów działa do dziś i nazywa się: Jezuici.
UsuńCzy paczki Caritasu lub Czerwonego Krzyża nie dają się "dotknąć"?
OdpowiedzUsuńPolitycy niemalże od zawsze "wskakiwali na plecy okazji", Meterek nie jest wyjątkiem.
To Twojej akcji ani pomoże, ani zaszkodzi.
Powodzenia.
Dokładnie. Nie ma czarniejszej laurki niż obślizłe palce politycznego urzędasa na tym co z wiary ma być.
UsuńMarek jest moim przyjacielem :) tyle w temacie
UsuńCo za miedzygeneracyjna przyjaźń...
Usuńtak znam bardzo dobrze jego mame a poza tym jestesmy sasiadami :)
UsuńJa też. Paczuszki piękne, jak bliźniaki, jak gdyby przygotowane specjalnie do "foto-op" :)
OdpowiedzUsuńBrat Zoom
Paczuszki czy paluszki?
Usuń