Musze pisac troche w innym formacie gdyz bede pisal relacje z drogi i nie mam wszedzie dostepu do internetu a tylko od czasu do czasu moge cos napisac uzywajac komorki. Wyjechalismy z Starachowic do Lublina , tearz jestem za Kijowem Wspaniala sprawa ludzie po drodze zostawiaja paczki
Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Tej "paczki" chociaż ludziom nie daj.
OdpowiedzUsuńSzczekać zaczną :)
Brat Zoom
;) bez tego szczekaja
OdpowiedzUsuńTo ty masz ludzi za psy czy tez psy za ludzi?
UsuńMyślę, że brat Max miał na myśli komentatorów na blogu. :(
OdpowiedzUsuńBrat Zoom
Jesteś myśliwym z Detroit?
Usuń