Translate

piątek, 21 lutego 2014

W Szponach Systemu :Dzien Pierwszy



Nie chce żeby potraktowano moje wpisy jako skarge czy wołanie o sprawiedliwosc lecz poprostu jako moje indywidualne  przemyslenia . Zdaje sobie z tego sprawę  .że  systemu stworzonego przez prawnikow i całej tej biurokratycznej maszyny  , sędziów , urzędników nie da się zmienić. Jest to raczej nie reformowalne  i trzeba nauczyć się z tym żyć lub najlepiej obok tego . Chce napisać pare spostrzeżeń dla tych co czytaja  mój blog z Polski tak  aby nie zachwycali się tak tym państwem prawa jakim chlubi się być Ameryka , która  niestety coraz bardziej przypomina komune za najlepszych lat. Może padnie pytanie co do ma to tematu Droga do Boga ? Ma, i to  bardzo dużo , bo pomimo ,.ze nie był to jakis długi okres ale przezyłem wiele , nauczyłem się wiele i też pomogłem i dalej pomagam wielu osobom ktorych spotkałem . Może też niektórzy zrozumieja , że każdemu może się cos przytrafić w zyciu  tzw " przerwa w życiorysie "i nie należy automatycznie spisywać takiej osoby na straty lub przyczepiać jak to amerykanie mówi "  Label ". Przeczytałem kiedys taka wypowiedz Joyce Meyer,  cytuje " Każde nasze niepowodzenie, bład, czy upadek może stać się najcenniejsza lekcja jaka możemy dostać " i trudno się z tym nie zgodzić. Poznałem ten system z obu stron barykady , jeżeli można tak to okreslić. Jak teoria mija się z praktyka.

 Poznałem jak daleko politycy sa wyobcowani z rzeczywistosci , zyjac w swoim  idealnym swiecie , w przekonaniu swoich racji i siły. 
Jak decyzje podjete często przy kawiarnianych stolikach czy polu golfowym moga zniszczyc ludzie zycie i wręcz nieswiadomie kreakowac ludzi zyjacych niezgodnie z prawem czasami wbrew swojemu sumieniu . Podam wam jeden z wielu przykładów takich praktyk  , które już same w sobie były bezsensowne. 
W County , w którym spędzałem wakacje , przedstawiciele Temidy wpadli na pomysł , że najlepsza kara dla młodocianych przestepców (  był nawet jeden taki straszny co siedział za posiadanie nielegalnej kopii gry komputerowej) jest umieszczenie ich na parę weekendów do aresztu razem z reszta populacji. Może miało by to sens gdyby byli rzeczywiscie umieszczeni z prawdziwymi kryminalistami a nie razem z tymi co odsiaduja za drobne dosłownie przewinienia , nie zapłacenie kary itp ,z ludzmi ktorych miejsce jest bardziej w szpitalach psychiatrycznych lub domach opieki a nie w areszcie. Poczatkowo tacy delikwenci sa chwilowo przerażeni ale zaraz potem czuje , ze porostu sa na wakacjach , gdzie moga sobie pogadać ze znajomymi z innej szkoły , pochwalić się swoja przeszłoscia zmyslajać historie takie ,ze byloby wiele inspiracji do następnych odcinków Harry Pottera. Pokaża też swoja siłe wobec słabszych od siebie tak aby po powrocie do szkoły można byłoby pochwalić się jak to sie gangsterowało aż wszyscy s respektu nabierali. Mysle , że lepiej było by tam wysyłac na praktyki przyszlych techników pharmacy bo w tej dziedzinie jest tam wiele specjalistów.
St Clair County Jail
Wracajac do pierwszego dnia mojego wypoczynku to musze wrócic pamiecia do momentu mojej sprawy sadowej  a w zasadzie to mojej pierwszej rozprawy , gdzie siła wręcz zmuszono mnie abym wzioł sobie tzw obrońce z Urzędu. Do głowy mi nie przyszło aby mi taki był potrzebny. Nikogo nie zabiłem , nie okradłem ani  nie oszukałem  a policjant , który mnie zatrzymał wypisał mi mandat i kazał się pojawić w sadzie , pocieszajac ,ze to pierwszy raz to może i mniej zapłace niż wszyscy ( maksymalna kara to $500 ) Zreszta i on jak i wielu oficerow okazaywalo mi wiele sympati , nikt nie lubi takich ludzi bez honoru , wiec stad moze doza wspolczucia ze strony wielu ludzi  Więc po co mi ten obrońca pomyslalem  ? Przypomniały mi się wtedy słowa bardzo znanego  adwokata z Michigan , obrońcy  doktora smierci Jacka Kevorkiana : Jeffa Fiegera   ktory mi powiedział  podczas jednej z rozmów kiedy jeszcze prowadził swój  talk show w radiu ,ze  obrońca z urzędu to parodia systemu prawnego w USA. Teraz dopiero przekonałem się na własnej skórze jaka była to bolesna prawda . Obronca z urzedu jest niczym innym tylko adwokatem ktory reprezentuje interesy sędziego pobierajac pieniadze oskarżonego , którego niby ma bronic . Tak też było w mojej sytuacji . ". Zabrali mnie prosto z salio sadowej  że tak powiem . Tak , ze moja kurtka , portfel i telefon zostały na ławce tam gdzie siedziałem. Gdy wrocił po mnie znajomy aby mnie odebrać , slad po mnie zaginoł , tak jak kiedys robily  Słuzby Bezpieczenstwa za komuny. To nic ,ze ktos może ma sie zameldować w pracy na nastepny dzień  a moze ma dzieci w domu lub mieszka sam i zostanie jakis zwierzak . Jak sie wpada w łapy systemu nie ma przepros zostaje się tylko numerem . Tak jak zostałem  ja 135589    CDN



3 komentarze:

  1. "Wszelka władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie" (Lord Acton)

    Z przeprowadzonych badań międzynarodowych - 90% urzędników państwowych jest skłonnych nagiąć prawo, a nawet złamać, w zamian za nagrodę czy też awans.
    Patrzeć tylko jak w Detroit będzie tak - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,13060596,Makabryczna_zbrodnia_na_Ukrainie__brutalnie_zabito.html

    Pozdrawiam i życzę powodzenia.
    widmo

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz o tym, co Cię boli, zlości i irytuje...po prostu pisz...To jest taki rodzaj przegadania tematyki ze sobą, a czasami także z kimś innym. Pisz... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje Wam za komentarze i pozdrowienia. Teraz w zasadzie przepisuje to co pisalem bedac tam. Nie chce nic zmieniac , pisze to co wtedy czulem chodz teraz moge miec inna opinie na niektore sprawy. Piszac przypominam sobie kazda chwile , sekunde . Tak jak Olimpia napisala przelewam moja zlosc i bol. Czas na dalsze przemyslenia bedzie pozniej. Przez caly ten okres odkrywalem siebie i to byl ogromny plus tej zyciowej nieszczesliwej przygody

    OdpowiedzUsuń