Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
sobota, 22 lutego 2014
4 Grudzien 2013
I Just got in. Dostałem swój prezent na Christmas. Te Swieta przyszły o dużo za wczesnie . Nie mam żalu Boże do Ciebie . Tak chciałes ale modle sie do Ciebie . Tak chciałes , modle sie do Ciebie daj mi siły , pozwól mi przetrwac ten straszny czas. Własnie zrobiłem swój pierwszy wiezienny "trade" słodkiego batona z Armii Zbawienia na zeszyt A4 , tak abym mógl pisać . Pisanie pozwala wytrwać i czuje że moge z kim¶ porozmawiać . Starsznie się boje ,że się psychicznie załamie.
Etykiety:
areszt,
bóg,
droga do boga,
grzech,
jesus,
jezus,
kosciol detroit,
modlitwa,
nowo narodzony,
piotr chojnacki,
polish church,
polish weekly,
Samotność,
wiezienie,
załamanie,
zielonoświatkowcy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hej Max!
OdpowiedzUsuńNapisałeś takie słowa:
„ Nie mam żalu Boże do Ciebie . Tak chciałes ale modle sie do Ciebie . Tak chciałes , modle sie do Ciebie daj mi siły”
Czy uważasz że Bóg jest odpowiedzialny za wszystkie nasze czyny?
W ten sposób oskarżasz Boga o całe zło jakie się dzieje.
Czy to jest rozsądne obarczać Boga za nasze postępowanie?
Pomyśl o tym.
Pozdrawiam
W tym momencie za bardzo nie myslalem . Pisalem co mialem na sercu. Teraz przepisuje to na internetowe kartki i staram sie nic nie zmieniac , oprocz bledow , jezeli je wylapie ( sorry za czcionki ) Nie obarczałem Boga za to co sie stało , mialem w glowie,ze musi byc jakis jego plan w tym co sie stalo . Co sie pozniej okazalo ,ze tak bylo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziekuje za wszystkie uwagi