Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Jestem jak ten Matoł chyba ?
Czasami jestem uparty jak Koziołek Matołek. Mamy chyba wiele wspolnego ze sobąbo i mój dorobek zyciowy spokojnie sie by zmiescił w taki tobołek :) Ponad miesiąc temu postanowiłem postawić wszystko na jedną karte ,pisze tutaj teraz o typowo ziemskich sprawach:) Podjołem próbe odzyskania kogos , kogo straciłem pare lat temu przez moje błedy. Pomyslałem ,że jeżeli jeszcze cos czuje do mnie,że jeżeli da sie cokolwiek naprawic do przyjedzie tysiace kilometrów do miejsca bliskiego jej sercu , tam gdzie kiedys planowalem aby odbył sie nasz ślub do Krościenka. Może wydaje sie to głupie i dziecinne ale cóz kupie bukiet róz i bede czekał a jak nie to spędze Sylwestra razem z Halnym na Kasprowym Wierchu lub ze świstakami pod Nosalem Wiem ,że do pomysl typowego matoła ale ja wierze w cuda. Jakis plan nasz Pan na pewno ma dla mnie , chodz musze przyznać nie łatwe ma zycie ze mna :) Zdjecie zrobilem zupełnie przypadkowo w drodze do Kroscienka , chiński tani GPS wyprawił mnie w pole , znaczy raczej do Pacanowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Let it go... a w Pacanowie kozy strzygą.
OdpowiedzUsuńMatołek, jakież adekwatne imię. I to zdjęcie, wypisz wymaluj. 2 x :)
OdpowiedzUsuńYeap, let it go. No point in dragging behind empty bag.
Piszesz (marzysz?) o planach boskich, które dogodziłyby tobie. A co jeśli te same plany zniewoliłyby drugą osobę?
a w Pacanowie kozy doją.
Brat Zoom
Boskie plany nigdy nikogo nie krzywdza w przeciwienstwie do ludzkich
OdpowiedzUsuńDokładnie. A dlaczego? Dlatego że tylko Bóg jest dobry.
Usuń'Boskie plany nigdy nikogo nie krzywdza w przeciwienstwie do ludzkich'
UsuńA jakie są Twoje?
Bog ma swój plan , dobry plan i już go realizuje tylko ja musze byc cierpliwy a jest to bardzo trudne dla mnie
UsuńHm... nie sądzę, abyś się dzisiaj doczekał, dlaczego:
OdpowiedzUsuń1. wydatki na przelot i to tak znienacka;
2. "zaproszenie" zrobiłeś publicznie (presja otoczenia - to działa odwrotnie);
3. kiedyś swoimi czynami narażałeś swoją i swoich bliskich przyszłość (czego pewnie wtedy nie zauważyłeś) teraz narażasz nawet życie (Ukraina).
Nie sądzisz że przez takie działania, "ktoś komu nie jesteś obojętny" odchodzi od zmysłów i zrobiła to co zrobiła? Czy będzie chciała dalej tak żyć - nie sądzę.
Tak więc mamy co najmniej trzy powody na nie, to jest o co najmniej cztery powody za dużo!
PS
Max rodzina najważniejsza, dla niej należy zrezygnować że swojego ego!
Mając rodzinę nie powinno być zasady - dla mnie czy dla ciebie lepiej, powinna być zasada dla NAS lepiej.
Choć muszę powiedzieć że zauważam u Ciebie ważny pozytyw - w większym lub mniejszym stopniu przyjmujesz krytyczne uwagi!
Mam nadzieję, że chodź od ważnej ci osoby otrzymasz email'a, SMS'a czy też telefon.
Szczęśliwego Nowego Roku 2015 Tobie i Wszystkim czytającym.
Pozdrawiam widmo
Doskonały post, mam nadzieje ze Max nie przyjmie tego negatywnie.
UsuńNie przyjmuje negatywnie , normalna krytyka jest konstruktywna ale taka ktora skierowana jest na jatrzenie i sianie niepotrzebnych podejrzen w szczegolnosci na ludzi
OdpowiedzUsuńktorzy oddali serce i swoj czas nie jest , cos na zasadzie uwalic blotem a cos sie przykleji.
Dzieki Widmo za zyczenia , moze sie tak z ostatnim punktem troche zgodze ale tez tak nie do konca. Nie bylo zadnej presji publicznej ani wydania kasy na ostatnia chwile. Zaproszenie jezeli mozna tak okreslic bylo przekazane juz dawno , specjalnie nie pisalem na tym blogu aby nie bylo tej wlasnie presji . Co byo wczesniej masz absolutnie racje nie zdawalem sobie sprawy dlatego do tego momentu ponosze konsekwencje i niestety nie dano mi szansy. Jednak teraz gdy przyjdzie mi wybrac tez bedzie inaczej tak jak mam napisane na jednej z moich kolszulek " I am second " a wiadomo kto jest number one. W zwiazkach chrescijanskich druga osoba doskonale rozumie i wspiera partnera , moze dlatego rozumiem teraz co mowia niektorzy czym grozi wiazanie sie z kim ze " Swiata "
Czy twoja żona i dzieci są nawrócone?
UsuńNie
UsuńBądź dobrej myśli. Co prawda nie ma gwarancji mówiąc po ludzku ale wszystko co Bóg robi jest dobre bo On jest dobry. Często w rodzinie gdzie Bóg zacząl zbawienie On też je kończy. Jesteś przyczółkiem teraz i będziesz pod zmasowanym atakiem wroga tak jak pierwsza kompania na plaży Normandi w pierwszych minutach D-Day. Hold fast!
Usuńwiem o tym i jestem gotowy na walke
OdpowiedzUsuń