Zaczyna mi brakować tej atmosfery jaką przeżywałem podczas naeszj akcji , misji na Ukrainie. Nie pisze tutaj dreszczyku emocji ,tych ciągłych kontroli czy wpadniemy w ręce separatystów czy nagle pojawi się jakis snajper. Pamietam , że po wypadach czy to do ośrodków dla uchodzów , szpitala polowego lub w bezposredni rejon walk wracaliśmy do miejsca naszego zakwaterowania. A mieszkałem w Chrzescijanskim Ośrodku pomiędzy uchodzcami z Doniecka . Byli tam rózni ludzie : ateisci . katolicy ,prawosławni Rosjanie i Ukraincy , pomocą byli obdarzani wszyscy potrzebujacy . Najbardziej jednak było widziec jak wielu z nich wracało do Chrystusa , jak zmieniało się ich zycie, że pomimo takiej dramatycznej sytuacji w jakiej się znajdują potrafią znaleść nadzieje i ukojenie. Zobaczyłęm ,że to co my tutaj robimy z Arturem i to co robia Bracia w Lubline , Starachowicach i w koncu Piotr z cała nasza ekipą w Detroit to częsc wielkiego planu , Bozego planu a my jesteśmy tylko narzędziami w jego ręku . Dlatego wiedzałem ,żę nie ma takiej opcji aby nam sie tam cos stało. Wkrótce ruszę pewnie z powrotem w stepy ale wiem ,że tarcza Bozej opieki jest nade mną
Lużny zapis moich przeżyć , nie chronologiczny ale spontaniczny blog. Pisany nie tylko jako świadectwo ale też zapis moich myśli i przeżyc. Troche jak pamiętnik ale i też miejsce gdzie w danej chwili mogę się wykrzyczeć i poskarżyć na świat. Nie pisany czystą polszczyzną ale za to z serca. Dużo zdjęć i wkrótce kanał video bo wiadomo : A Picture is worth a thousand words.
Translate
czwartek, 18 grudnia 2014
Czuje ,że trzeba bedzie ruszyc z powrotem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Najbardziej jednak było widziec jak wielu z nich wracało do Chrystusa , jak zmieniało się ich zycie, że pomimo takiej dramatycznej sytuacji w jakiej się znajdują potrafią znalęsc nadzieje i ukojenie. "
OdpowiedzUsuńCzy to oznacza iż ci ludzie wyrzekli się grzechu? Czy pokutują za niego? Czy to oznacza iż autentycznie zawierzyli wszstko Jezusowi i Jego Ewangeli? Jezus nie przyszedł tu aby dać komfort ale kzyż. Nie przyszedł tu aby dać pokój ale miecz. Nie przyszedł tu aby "zmieniać życia" jak to się popularnie mówi. Nie, On przyszedł aby je odkupić.
Nie wiem trudno mi to oceniać . Mam nadzieje, ze rzeczywiscie zawierzyli swoje zycie
OdpowiedzUsuńbo widziałęm i śłyszałęm o wielu zmianach .Wiem , że czasami pod wpływem emocji i sytuacji ludzie podejmują decyzje , które nie są tym prawdziwym oddaniem naszemu Panu. Nieprawda , ze Jezus nie przyszedł dać pokój , daje nampokój t, w duszy i wiare ,że jestesmy zbawieni a ta daje nam pokój . Miecz też dostajemy do ręki .
Pokój z Bogiem w Chrystusie nie jest pokojem w tym i z tym światem.
UsuńNie sądźcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.
Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem i córkę z jej matką, a synową z teściową. I nieprzyjaciółmi człowieka będą jego domownicy.
Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. I kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. Kto nie bierze swego krzyża i nie idzie za mną, nie jest mnie godny.
Mateusza 10:34-38
A co to jest, co to znaczy to prawdziwe oddanie 'naszemu Panu'?
OdpowiedzUsuń"""A co to jest, co to znaczy to prawdziwe oddanie 'naszemu Panu'?"""
OdpowiedzUsuńTo chyba wykonywanie Jego woli.
A jeżeli ktos tego nie czyni to nie jest prawdziwe oddanie.
dokładnie , pozdrawiam
Usuń(18) Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. (19) Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Mateusz 28;18 i 19.
OdpowiedzUsuń//To (jest) chyba wykonywanie Jego woli.(Prawda?)
A jeżeli ktos tego nie czyni to nie jest prawdziwe oddanie.//
Czy to czynisz??