Translate

niedziela, 21 grudnia 2014

Ślub kościelny czyni gigantyczną różnicę.?

Ślub kościelny czyni gigantyczną różnicę czyli "Zła nie można nazywać dobrem " tak twierdzi Dorota Chotecka . A jak wy myslicie ? Wiem , że mogą na mnie spaśc gromy ale ja już sam nie wiem. Żyłem przez 11 lat z kimś tak jakbym był w zwiazku ale czy gdyby to był zwiazek tzw kościelny czy cos by zmieniło  w naszym zyciu. Patrząc z pozycji chrzescijan to wygłada inaczej ale czy takie sakramentalne "Tak " w momencie kryzysu rzeczywiscie może uratować zwiazek ? Jeszcze w starym świecie , widziałem ludzi , ogromnych hipokrytów , tez sie to takich zaliczałęm ,że ślub koscielny musi być . Jeszcze wiekszymi chyba są ci co składają wnioski o rozwód kościelny , przecież to już zupełna parodia. Jak to wygłada Bibilijnie ? Kiedyś tzw telewizyjny ewangelista  przedstawił ,że rozwód jest dopuszczalny , jak mi sie uda  spróbuje znaleśc stosowny link. 



Samo stwierdzenie, że się tęskni za Bogiem, gdy żyje się nadal po staremu, nic nie da. (…) Sama doświadczyłam największego dobra właśnie po nawróceniu” – mówi Dorota Chotecka.– „Zła nie wolno nazywać dobrem”.
„Moim największym wrogiem stał się w pewnym momencie tzw. wielki świat. Skończyłam szkołę teatralną, zaczęłam pracować, bywać, grać. Poczułam, że jestem królową życia, a życie aktorki powinnno właśnie tak wyglądać: piękne stroje, czerwony dywan, kolejne role, wyzwania. (…) Dopiero potem, właśnie w czasie mocno dramatycznym, gdy Radek walczył o życie izdrowie po wypadku z 2003 r. przyszła gorzka refleksja: ten wielki świat działa na własnyużytek. Jesteś w nim jak trybik, działasz jak maszynka. Nie dodaje ci to ani wartości, ani splendoru” – mówi Dorota Chotecka. Znana aktora w rozmowie z Agatą Puścikowską na łamach „Gościa Niedzielnego” opowiada o swoim i swego mężą Radosława Pazury nawróceniu oraz o tym, jak w rodzinie Pazurów przeżywa się święta Bożego Narodzenia. 
„W młodości byłam bardzo wierząca, ufałam Bogu i chciałam żyć zgodnie z nauczaniem Kościoła. Potem przyszło załamanie, czy też zakłamanie. W końcu jednak prawda o mnie, wartości, które były dla mnie ważne , uśpione na jakiś czas, wyszły na szczęście z cienia” – opowiada. Momentem przełomowym okazał się ciężki wypadek Radosława Pazury. Gdy aktor walczył o życie, Chotecka postanowiła tę trudną sytucję zawirzyć Bogu. „W drastycznym momencie życia obudziła się we mnie długo uśpiona wiara. Bez niej nie wiem, czyprzetrwałabym i ten wypadek, i wiele późniejszych trudnych sytuacji. Zresztą cały czas Pan Bóg nie odpuszcza. Nawet, gdybym bardzo chciała odejść, On nie pozwoli. Cały czas – drobnymi wydarzeniami, napomnieniami, ale i całym morzem łask – ustawia mnie do pionu” - mówi dzić Chotecka.
Na pytanie Agaty Puścikowskiej, jaką różnicę życiu Pazurów – po latach życia w tzw. wolnym związku spodował ślub kościelny, aktorka odpowiada, że jest ona ogromna. „To po prostu wielka komunia między dwojgiem ludzi. Całe życie szukałam poczucia bezpieczeństwa, uciekając odzobowiązań. A to właśnie w małżeństwie dostałam bezpieczeństwo w pakiecie z moim mężem. Nie chodzi tutaj o pieniądze, sprawy materialne, lecz o oparcie, radość bycia z drugim człowiekiem”. Chotecka jest przekonana, że nawet jeżeli człowiek nie jest zbyt blisko Pana Boga, warto się zdecydować na ślub kościelny. „Gdy się żyje w związku sakramentalnym, Bogu łatwiej dotrzeć, działać” – mówi.
Dorota Chotecka ma radyklane zdanie nt sytuacji osób, które żyją,podobnie jak ona i jej mąż kiedyś, „na kocią łapę”, mówią publicznie o potrzebie bliskości z Bogiem, ale nie podejmują prób nawrócenia. „Osobiście robiłam w życiu dużo głupich rzeczy. Więc wiem, że czasem łatwo się pogubić. Wiem jednak również, że w końcu trzeba dojrzeć, dorosnąć. Samo stwierdzenie, że się tęskni za Bogiem, gdy żyje się nadal po staremu, nic nie da. (…) Sama doświadczyłam największego dobra właśnie po nawróceniu. I takiego prawdziwego dobra wszystkim życzę. (…) Chciałabym, żeby szczęścia życia z Bogiem doświadczyli ci wszyscy, którzy się od Niego oddalili. Ale wiem z doświadczenia, że aby było to możliwe, trzeba walczyć, działać. Samo stwierdzenie, że się tęskni za Bogiem, gdy żyje się nadal po staremu, nic nie da. (…) Sama doświadczyłam największego dobra właśnie po nawróceniu. I takiego prawdziwego dobra wszystkim życzę. Takim dobrem chcę się dzielić. 

19 komentarzy:

  1. Sadujesz rynek Max?

    OdpowiedzUsuń
  2. Max czy to prawda że Twój przyjaciel Zoomboy nie ma dostępu do twojego Bloga?
    Jeżeli tak to dlaczego???
    Bardzo proszę o odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ma dostęp bo iwdze ,że pisze . Nie mam mozliwości blokowania kogoś w technologi google blogger a w takiej platformie jest moj blog , nie mam dostepun do ip , kazdy moze pisac jako anonimowy i nie mam pojecia kto to jest . Moze nawet pisac i jeden post i nikt go nie usunie bo zawsze moze byc anonimowy :) nigdy nie ma obowiazku sie rejstrowac , podawac emailu itp . zreszta sam widzisz :)

      Usuń
    2. Przed chwila próbowałem ze swego laptopa. Kiedy tylko nacisnąłem na "opublikuj", wszystko zniknęło. Próbuję z żoninego :)

      Usuń
    3. Zdecydowanie blog Maxa "nie lubi" mego IP. :(
      Mogę pisać z wszystkich komputerów w domu, poza moim laptopem.
      Jedyna różnicą pomiędzy nimi jest inny IP adres.
      Mój jest banowany.

      Usuń
    4. nie mam pojecia o co chodzi , nie mam na to wplywu . Moz;iwe ,ze masz za duzo pornoli na twoim laptapie i sie mi tu blokuke :)

      Usuń
  3. Max czy kolega podpisujący 'The glory in my valley ' jest ' duchowym opiekunem' Twojego Bloga"
    Czy możesz odpowiedziec na to pytanie?


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem , kto to jest , W szczegolowe czasami dyskusje religijne nie wchodze jako strona bo nie mam takiej wiedzy jak niektorzy jej uczestnicy. Cieszy mnie fakt ,ze udało mi sie poznać osobiscie jednego z uczestniow dyskusji ( nie z moich kregow :) )

      Usuń
    2. Chcesz bardzo dominować.
      Nawet używasz do tego celu Pisma.
      Czy to jest zgodne z wolą Boga?
      Watpię!
      I właśnie takie zachowanie wyjawia kim jesteś i kto tobą kieruje.

      Usuń
    3. Zachowanie nie jest gwarantem czegokolwiek nawet zakladajac iz je postrzegasz wlasciwie. Jesli nie wierzysz spytaj sie swojej zony jesli takowa jest... Wy Swiadkowie jestescie w zamknietym kole z ktorego nei mozecie wyjsc. Od falszywego argumentu ze Straznicy do zachowania osoby ktora go obala i tak w kolko...

      Usuń
  4. odpowiedz dla maxa , niech pomysli skad wlasnie jest tyle rozwodow . Czy nie z tego ,ze jest w kk tak latwo zalatwic sobie rozwod? Czy nie znales pewnego duchownego z 7 mili ktory to zalatwial. moze jakby nie bylo by takie trudne to ludzie mysleliby dwa razy zanim cokolwiek by zaczeli dzialac

    Ak

    OdpowiedzUsuń
  5. "Ślub kościelny czyni gigantyczną różnicę.?"

    Zadnej. Slub przed Panem robi roznice absolutna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wielu panów i wielu bogów o kim mówisz i co rozumiesz przez stwierdzenie,
      cytuję:
      'Slub przed Panem'?

      Usuń
    2. Proponuje konfrontacje ze slownikiem i weryfikacje czy slowo: "Pan" jest w liczbie mnogiej czy tez w liczbie pojedynczej.

      Usuń
  6. Kto to jest Dorota Chotecka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona jest ten Swiadek Johowy tez? Kto wie?

      Usuń
  7. " Chciałabym, żeby szczęścia życia z Bogiem doświadczyli ci wszyscy, którzy się od Niego oddalili. Ale wiem z doświadczenia, że aby było to możliwe, trzeba walczyć, działać. Samo stwierdzenie, że się tęskni za Bogiem, gdy żyje się nadal po staremu, nic nie da. (…)
    Sama doświadczyłam największego dobra właśnie po nawróceniu. I takiego prawdziwego dobra wszystkim życzę. Takim dobrem chcę się dzielić."
    Dorota Chotecka

    OdpowiedzUsuń