Translate

czwartek, 4 grudnia 2014

Pomagamy Dalej mimo Trudnosci

Wczoraj w okolicach Doniecka zginoł Polak zabity przez pijanych żołnierzy a w Zaporożu awaria w elektrowni atomowej . My tym samym czasie realizowalismy kolejny etap pomocy dla uchodzców . Ręka Boża , ze nie jechalismy dalej a skonczyło sie na przeładowaniu na inne auta. Jezeli chce ktoś zrozumieć tek konflikt to jak mój kolega zauważył w jednym z wpisów " Bez wódki nie da rady " My jedziemy z pomocą humanitarna a musimy używać różnych sposób aby przekraczać granicy , nie mówie tu o naszych służbach ale ukraińskich.
 Przeciez to pomoc dla ludzi poszkodowanych przez działąnia na terenie 
Ukrainy i to wladze tego kraju powinny byc nam wdzieczne a chociaż okazac pomoc skoro same nie panuja nad sytuacja . Druga smieszna sytuacja panuje na tzw posterunkach ,checkpoints dzielacych separatystów a oddziały ukrainskie Od czasu do czasu chłopcy sobie do siebie postrzelaja ale kiedy dochodzi do opłat za przejazd za samochody to przez telefony komorkowe ustalaja kto pobiera opłate

1 komentarz:

  1. Ludzie giną ale Mamon ma ich do końca jak widać.

    OdpowiedzUsuń